W tych dwóch najważniejszych turniejach badmintonowych w kategorii U-15 i U-13 w Polsce nasz klub reprezentowali: Olgierd Byczek, Wojciech Kamiński, Kacper Kosz, Kuba Piotrowski, Gabriel Piskorski. Pierwsza dwójka występowała w kategorii do lat 13, natomiast pozostali w kategorii do lat 15.
Krótkie podsumowanie zaczniemy od przedstawienia wyników badmintonistów KS Masovia.
U-13
Olgierd Byczek – gra pojedyncza (1 runda po przejściu przez eliminacje), gra podwójna (ćwierćfinał w parze z Wojtkiem Kamińskim)
Wojciech Kamiński – gra pojedyncza (2 runda), gra podwójna (ćwierćfinał w parze z Olgierdem Byczkiem)
U-15
Kacper Kosz – gra pojedyncza (1 runda), gra mieszana (ćwierćfinał w parze z Natalią Karolak)
Kuba Piotrowski – gra pojedyncza (2 runda), gra podwójna (ćwierćfinał w parze z Gabrielem Piskorskim)
Gabriel Piskorski – gra pojedyncza (2 runda), gra podwójna (ćwierćfinał w parze z Kubą Piotrowskim).
Najbliżej strefy medalowej był debel Byczek/Kamiński, który w walce o półfinał w 3 setach przegrał z parą LKS Technik Głubczyce – Kordian Krawiec/Ignacy Walaszek – 18:21, 21:16, 15:21. Pojedynek był bardzo wyrównany z dużą ilością długich i ciekawych wymian. Warto w tym miejscu podkreślić, że były to pierwsze Mistrzostwa Polski dla naszej dwójki, ale w ich grze w tym pojedynku nie było widać nerwowości i napięcia, co zazwyczaj jest oznaką debiutantów.
Olgierd Byczek do turnieju głównego w grze pojedynczej dostał się wygrywając 3 mecze w eliminacjach. W drabince głównej trafił na rozstawionego z nr 5/8 Aleksandra Turskiego z PULSLIFT UKS NIKE Suchedniów (późniejszego półfinalistę) z którym przegrał 12:21, 10:21.
Wojtek Kamiński po wygraniu w pierwszej rundzie z Ignacym Fortuną (FKB Izabelin) – 21:11, 21:7 w drugiej zmierzył się z rozstawionym z nr 3/4 Hubertem Wiciakiem (LKS Technik Głubczyce). Po dwusetowym pojedynku (14:21, 9:21) do kolejnej rundy awansował późniejszy półfinalista Wiciak.
W kategorii starszej blisko strefy medalowej była para mieszana – Kacper Kosz i Natalia Karolak (KS Hubertus Zalesie Górne), która w meczu ćwierćfinałowym nie sprostała parze Adam Fikus (UKS Bliza Władysławowo) i Klara Siadlak (ULKS Lotka gm. Olsztyn) przegrywając w stosunku – 16:21, 18:21. Kacper i Natalia będą w tej kategorii wiekowej grali jeszcze przez cały kolejny sezon, więc było to dla nich na pewno świetne doświadczenie. Do tej fazy turnieju dostali się wygrywając po dobrej grze dwa pojedynki.
O jeden mecz od medalu byli inni zawodnicy naszego klubu – Kuba Piotrowski oraz Gabriel Piskorski. Płoccy badmintoniści rozstawiani w tym turnieju z numerem 2 po wyrównanym pojedynku odpadli w tej fazie zawodów przegrywając mecz na parę MKS Orlicz Suchedniów – Oskar Pawelec i Piotr Sawicz – 17:21, 18:21.
Cała trójka grała również w turnieju głównym w grze pojedynczej. Warto dodać, że w drabince głównej w grze singlowej tylko jeden klub poza naszym miał aż 3 przedstawicieli, a był to wspomniany wyżej MKS Orlicz Suchedniów.
Kacper Kosz odpadł w 1 rundzie z Pawłem Paulewiczem (CAB Akademia Częstochowa) – 10:21, 17:21. Kuba Piotrowski po wygraniu w 3 setach w 1 rundzie z zawodnikiem z Gdyni, w kolejnej zmierzył się z rozstawionym zawodnikiem – Bartoszem Kowalskim, z którym przegrał 16:21, 11:21.
Gabriel Piskorski w pierwszej rundzie obronił 3 lotki meczowe by ostatecznie zwyciężyć w meczu z Oskarem Pawelcem – 15:21, 24:22, 22:20. W kolejnej przeciwnikiem był Olaf Książkiewicz (UKS Plesbad Pszczyna) i to on awansował do ćwierćfinału wygrywając z naszym zawodnikiem 21:9, 21:19.
Od nowego roku rozpoczyna się kolejny sezon w którym poza Kacprem Koszem wszyscy nasi zawodnicy zmienią kategorie wiekowe. Olgierd i Wojtek z młodzika młodszego przejdą do młodzika, a Kuba i Gabriel z młodzika przejdą do juniora młodszego. Do wyżej wymienionej piątki, która jeździ systematycznie na turnieje ogólnopolskie dołączy Franciszek Rajkowski, który w okresie Mistrzostw Polski ogrywał się na innych turniejach. W Płocku w Turnieju Mikołajkowym rozgrywanym w poprzednią sobotę zajął 1 miejsce, a dzień później w Smólniku podczas 11. Mikołajkowego Turnieju Badmintona o czapkę Św. Mikołaja wywalczył 3 miejsce.





























